
Pesto
z bazylii
Dziś gościnny występ mojego B. – pesto to jego specjalność i zawsze on się tym zajmuje 😉 Jego przepis jest dość elastyczny, w dużej mierze „na oko” i „do smaku”. Poniżej wrzucam przykładowe propocje, ale warto je dostosować samemu, by uzyskać pesto idealne.
Składniki:
- listki z 2 doniczek bazylii
- ok. 50-70g parmezanu
- ok. 50-70g orzechów (piniowych, włoskich, nerkowców lub ich mieszanki)*
- 2 ząbki czosnku
- 1/3 – 1/2 szklanki oliwy z oliwek
- sok z cytryny
- sól, pieprz
Na suchej patelni podprażyć nieco orzechy, aż będą lekko przybrązowione. Bazylię, parmezan rozdrobniony na mniejsze kawałki, orzechy i czosnek wrzucić do blendera, dodać nieco oliwy, soku z cytryny, soli i pieprzu. Zblendować krótko, następnie w miarę potrzeby dodawać więcej oliwy i blendować do uzyskania pożądanej konsystencji i stopnia rozdrobnienia – najlepiej niezbyt długo, by nie rozdrobnić pesto na zupełną papkę. Doprawić do smaku solą, pieprzem i sokiem z cytryny.
* zazwyczaj dajemy pół na pół orzechy włoskie i nerkowca, taki smak najbardziej nam pasuje
Smacznego 🙂

